Dziś ostatni już wpis odnośnie kosmetyków do włosów. Zebrałam wszystkie "wspomagacze i ulepszacze"i na tym zakończe. Już tłumaczę o co mi chodzi.
Wspomagacze to takie które wspomagają porost włosów, poprawiają ich ogólną kondycję, przywracają witalność i zdrowy wygląd.
Polepszacze to takie które nic dobrego na nasze włosy nie wnoszą, mają na celu wizualnie poprawić stan naszego włosa,ulepszyć fryzurę. Czyli w skrócie- z przyklapniętych włosów zrobić puszystą fryzurę. W mojej kosmetyczce są dwa takie specyfiki (Pantene,Bielenda).
Na codzień ,zamiennie stosuję:
- wodę brzozową ("mobilizuje" włosy do porostu,odżywia cebulki włosa)
- naftę kosmetyczną (dba o grubość włosa i wzmacnia je)
- odżywkę Jantar <wybaczcie,że na zdjęciu w zwykłym "psiukaczu" ale oryginalna buteleczka mi nie posłużyła i pękła w niej zakrętka> (odżywka wzmacnia włosy i ma identyczne właściwości jak woda brzozowa)
- jedwab do włosów (idealnie się nadaje do szyplących się włosów,ponieważ ułatwia rozczesywanie, działa również odżywczo na strukturę włosa,wzmacnia końcówki).
Na koniec zostawiłam wyżej wspomniane przeze mnie polepszacze,są to:
- odżywka Pantene (nakłada sie ją na mokre bądź suche włosy,jak kto woli... i ma ona stworzyć bujną czuprynę. Oprócz oblepiania włosów i zadbania o to by już drugiego dnia wyglądały nie zbyt świeżo nic nie robi. Żadnej burzy włosów nie ma,są jedynie pokołtunione włosy)
- fluid "Wichrzyciel" (ku temu jestem bardziej skłonna względem tego co obiecuje producent,może nie jest to efekt jakiego bym wymagała ale jakiś jest. Włosy są trochę uniesione,bardziej bujne.Stosowałam i na sucho i na mokro (wydaje mi sie że lepszy efekt jest na sucho). Faktem jest to,że owa bujna fryzura na głowie odbywa sie kosztem świeżości naszych włosów-ale tak już chyba ma każdy preparat o takim właśnie działaniu.
Tak prezentuje sie to na zdjęciu:
Jeśli by się upierać oczywiście mam jeszcze kilka rzeczy których nie pokazałam tutaj,m.in. :
- lakiery (kilka rodzai)
- pianka do włosów
- wosk
DZIAŁ WŁOSÓW UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTY :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz